Cześć. Jestem Weronika i chciałabym opowiedzieć Wam, jak dzięki Lednicy otworzyłam się na Boga i Ludzi.

Wszystko zaczęło się dawno dawno temu… Jako mała dziewczynka oglądałam transmisje z Lednicy (nie wiedząc że to niezwykle miejsce znajduje się kilkanaście kilometrów od mojego domu). Zakochałam się w tych uśmiechniętych młodych ludziach.

 Lata mijały… Przyszedł czas ŚDMu w Krakowie. Weszłam na fejsa i zobaczyłam że dziewczyna z mojej okolicy pojechała do Krakowa, później zauważyłam że wraz z nią jest jeszcze jedna dziewczyna z mojej parafii. Włączyłam telewizor i usłyszałam mowę  Papieża o zejściu z kanapy. Te słowa były dla mnie niczym zimny prysznic. Wstałam i powiedziałam Mamie „Skoro One mogą być w Krakowie to ja mogę pojechać na Lednicę”.  Żyłam z tą myślą prawie cały rok. Nie wiedząc jak się tam dostać i z kim, napisałam do Emilki. To była moja najlepsza decyzja. 

Mimo że moja pierwsza Lednica nie była spełnieniem oczekiwań wyniosłam z Pól Lednickich jedno hasło: Idź i kochaj! Przechodząc przez Bramę Rybę czułam jakbym wchodziła w nowy rozdział mojego życia… I tak było. Zaczęłam przeżywać to Spotkanie z żywym Jezusem. Pragnęłam więcej i więcej. Chciałam pojechać na jakieś rekolekcje czy wielbienie. I tu znów pojawia się Emilka! To ona wprowadziła mnie w Kościół Młodych. Dopiero dzięki Niej zauważyłam tę radosną cześć Wspólnoty. Rok temu pojechałam pod Rybę już w Jej towarzystwie. Nie da się opisać radości jaka mi towarzyszyła. Ale pojechałam tam nadal jako nieśmiała Wera, bojąca się odezwać do kogokolwiek. I znów przejście przez Rybę, znów przejście przez Chrystusa którego chwyciłam za rękę i zawiozłam ze sobą do domu. Stałam się troszkę  odważniejsza i o wiele silniejsza, bo Jezus powiedział mi „Jestem”, a ja odpowiedziałam Mu to samo…

Za kilka dni znów przejdę przez Rybę i wierzę, że znów poczuje tę MIŁOŚĆ Naszego Boga i jeszcze bardziej otworzę się na ludzi. Wiem że bez Jego opatrzności i mojego Anioła, którym jest Emilka, nadal siedziałbym na kanapie i czekała nie wiadomo na co. Dlatego codziennie dziękuję Bogu za to, że postawił na mojej drodze tak niezwykłych ludzi. 

Lednica to niezwykle miejsce, które zmienia młodych. Mnie zmieniło i nadal zmienia. Jeśli się wahacie, boicie, tak jak ja dwa lata temu, zdecydujecie się, bo Jezus powie  „Wiesz że Cię kocham! ”  da Wam odwagę i siłę do pokonywania trudności i odmieni Wasze życie. 
Do zobaczenia pod Rybą! ❤😃 <><

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *