484989_4423139290445_956322458_nDrogi Wolontariuszu…

Już od jakiegoś czasu zabierałam się za napisanie tego artykułu?streszczenia? instrukcji? W zasadzie najlepiej będzie napisać – sprawozdania. O tak, to jest najtrafniej ujęty tytuł nadrzędny mojego działania. Nie będę się tłumaczyć dlaczego tak późno, choć może powinnam, ale każdy, kto potrafi wyobrazić sobie, czym są aktywne przygotowania do świąt z własnoręcznym tworzeniem prezentów, z dwójką dzieci u boku, ten wie, że usiąść i spokojnie sklecić kilka sensownych myśli w jedną całość jest najogólniej rzecz ujmując – trudno…

Sprawozdanie, które czytasz, jest podsumowaniem warsztatu ANIMACJI CZASU WOLNEGO. I choć z założenia brzmi dość abstrakcyjnie, bo niby jak można się szkolić z zabawy, to uwierz mi na słowo – warto mieć czasem ściągę – tak pro forma… 

Warsztat składał się z kilku części. Podział powiązany był ściśle  z programem, jaki jest na dni w diecezjach zaplanowany. 

I część – integracja

To czysto intuicyjne działanie, w trakcie którego mam za zadanie Cię lepiej poznać.  I czasem dzieje się to zwykłym odruchem serca i wręcz pozawerbalnie jestem w stanie o Tobie dowiedzieć się wiele, a czasem potrzebuję specjalnych technik, żeby się dowiedzieć jak masz na imię… 

Ćwiczenia zaproponowane przez nas podczas warsztatu to sieć pajęcza, wspólne…, piosenka. 

Dla krótkiego przypomnienia Sieć pajęcza (gdzie potrzeba ludzi w kręgu oraz jakiejś wełny, nitki, sznurka)to zabawa, w której rzucam sznurek do wybranej osoby z kręgu trzymając za jeden jego koniec i głośno mówię swoje imię. Gdy już grupa wystarczająco zamota się w pajęczynie – należy się – oczywiście przy współpracy – wspaniale odplątać. Wspólne… – szukamy wspólnych dla danej grupy cech, potraw, kolorów, celów, talentów i tego wszystkiego, co  Ci Wasza pomysłowość podpowie. Piosenka – tworzymy, najlepiej do znanej wszystkim w grupie melodii – piosenkę. Równie dobrze może to być wiersz, poemat. Ważne, by angażować całą grupę.

Integracyjnych zabaw pewnie znasz wiele, te zaproponowane są łatwe w przeprowadzeniu, radosne w działaniu, z efektem końcowym – zawiązaniem współpracy we wspólnocie oraz zapoznaniu się z gośćmi. 

II część – Dar miłosierdzia

To moment, w którym musisz być czujny na potrzebę drugiego. Łatwiej jednak jest dawać, gdy się to praktykuje często, a nie raz na święta. Do ŚDM jeszcze trochę czasu. Namawiam więc Ciebie i siebie do darów miłosierdzia – CODZIENNIE.

III część – Bal świętych

Na warsztacie odbył się on w okrojonej wersji. W rzeczywistości jednym z punktów podczas dni w diecezji  jest bal – przygotowanie i realizacja w jak najlepszym wydaniu. I o ile o realizację się nie martwię, o tyle proszę Cię – bądź przygotowany merytorycznie. Niech każdy, kto weźmie udział w tym balu, ma możliwość dowiedzenia się czegoś więcej na temat świętego. Przygotuj życiorysy, spróbuj sobie wyobrazić, jak można się ucharakteryzować. Tu potrzeba wiadra KREATYWNOŚCI – Ty ją masz… ☺

IV część – Gra miejska

To taka propozycja na ciekawą alternatywę do obchodzenia miasta z przewodnikiem. Przygotuj wszystkie ciekawe informacje na temat Twojej miejscowości, stwórz trasę, wykreuj działania zadane podczas gry, które będą możliwie najróżniejsze. Niech Twoi goście się świetnie bawią, a przy tym poznają kawałek historii. Pamiętaj tylko o jednym – w grze miejskiej wyjaśniasz zasady, dajesz konkretne działania, które najlepiej niech są przyczynowo-skutkowo opracowane. Oprócz włączonej WYOBRAŹNI potrzeba jeszcze jednotorowego  – konkretnego – planu działania 

Tak na zakończenie napiszę tylko, że ogromną przyjemnością było dla mnie przygotowanie tego warsztatu dla Ciebie – Drogi Wolontariuszu, mam nadzieję, że COŚ Ci się z tego działania przyda

Pozdrawiam Ciebie

Gdyby jakieś zapytania wirowały po głowie, potrzeba skonsultowania odlotowego pomysłu – jestem do Waszej dyspozycji – mail: dsochacka@onet.eu


Dominika Sochacka – Drzewiecka

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *