Heej! Jestem Emilia i pisze do Was świadectwo pierwszy raz. Trudno mi było zawsze mówić o tym co mi ,, leży na sercu”, ale do wszystkiego trzeba dorosnąć.
Czym jest dla mnie Lednica? Lednica jest miejscem gdzie wszystkie zmartwienia, trudności, obowiązki życia codziennego przestają mieć znaczenie.
To właśnie w tym miejscu można zagłębić się w ciszę i spokój, którą daję nam Bóg.
Mieszkam niedaleko Lednicy i kiedy pojawiały się trudności, zawsze swoje kroki kierowałam właśnie tam. W zeszłym roku było tak samo.
Zbliżało się Spotkanie Lednickie, a moje serce było przepełnione smutkiem, nienawiścią, brakiem wybaczenia i nadziei na zmianę sytuacji w której się znalazłam, a w głowie pojawiało się pragnienie by umrzeć. Właśnie taka pojechałam na Lednicę.
Oczekiwałam, że to wydarzenie może zmienić ,,coś” w moim życiu.
Wyjazd zaplanowałyśmy razem z przyjaciółka, choć jak się później okazało nie mogłyśmy tam dotrzeć w tym samym czasie.
Razem kierowałyśmy się na Pole Spowiedzi co wiązało się ze staniem w długich kolejkach, a nasz czas był ograniczony, ponieważ zbliżało się spotkanie przewodników.
Czekając za swoją kolejka ogarniał mnie niepokój, który zagłuszałam rozmawiając z innymi osobami.
Kiedy nadeszła moja kolej, ksiądz się uśmiechnął i powiedział:,, mów wszystko, co leży Ci na sercu” i ta spowiedź szybko zamieniła się w szczerą rozmowę. To był moment, kiedy uświadomiłam sobie, ze faktycznie to Pan Bóg czeka na mnie w konfesjonale i to On stawia na mojej drodze ludzi, którzy mnie czegoś uczą.
Podczas tej rozmowy dostałam wiele rad, które towarzyszą mi do dzisiaj.
Na koniec ksiądz powiedział abym zawsze w trudnych chwilach spoglądała w to ,,
Zwierciadło”. Pech chciał, że akurat dla nas nie starczyło, ale ksiądz nas powiedział, że dostał dwa dodatkowe i nam je da:)
Duch Święty działa szybko! Ksiądz na spowiedzi wspomniał, że będzie się modlił, abym spotykała na swojej drodze ludzi którzy będą się za mnie modlić. Jako przewodnik lednicki prowadziłam księdza rozdającego komunię świętą do sektorów. Po krótkiej rozmowie ksiądz zapytał mnie o imię i powiedział, że szczególnie będzie się za mnie modlił. Zamurowało mnie i z trudem hamowałam łzy.
Od tego momentu spoglądam inaczej na swoje życie, na trudności- które zawsze będą.
Jeśli jeszcze masz wątpliwości czy masz być na Lednicy to jedź i przeżyj coś wyjątkowego!